Ogłoszenia Towarzyskie

Nie będę się mocno rozpisywał.Obiecuje, że napiszę o wiele więcej o sobie jeżeli wykażesz zainteresowanie moją propozycją i wyślesz mi maila.Mam 30 lat, rodzinę i niesamowicie zarabiam prowadząc swoje biznesy na terenie całego świata. Chciałbym opisać się jak najskromniej, ale muszę zaznaczyć że stać mnie na wszystko i dam bardzo wiele za czas spędzony z Tobą. Jeżeli chcesz możemy potraktować to jako spotkania "grubo" sponsorowane, równie dobrze mogę zapewnić Ci naprawdę dobre życie, typu : zapłacić za szkołę, mieszkanie, kosmetyki, ciuchy i za wszystko to co potrzebuje kobieta w Twoim wieku. Do tego bardzo często podróżuje po świecie, więc bardzo chętnie zabiorę Cię ze sobą. Mam jednak jeden warunek. Mam przepiękną żonę i szukam wyłącznie kobiet piękniejszych od niej. Nie interesuje mnie rozmiar biustu, waga, wzrost itd. Kieruje się wyłącznie pięknem twarzy, ogólnym zadbaniem i damskimi stopami na punkcie których mam ostrego fioła. Jestem bardzo poważnym facetem, dlatego też proszę o potraktowanie mojego anonsu jak najbardziej POWAŻNIE !!! Jeżeli uważasz że jesteś śliczna i odpowiadają Ci moje warunki, napisz nie wahając się PROSZĘ !!! Ja wygladam jak najbardziej ok, ale sex z jedną kobietą powoli mnie nudzi. Wiem że to przykre, ale niestety prawdziwe. BARDZO, ALE TO BARDZO DBAM I UWAŻAM O HIGIENĘ OSOBISTĄ. MAM FOBIĘ PRZED CHOROBAMI A SZCZEGÓLNIE PRZED AIDS. Jestem zdrowy i również tego oczekuję od Ciebie. Wybiorę tylko jedną kobietę ( oczywiście o ile będę miał taką możliwość ). Nie mam ochoty na spotkania z kilkoma kobietami na raz ryzykując własne zdrowie, mojej rodziny i ewentualnie Twoje. Obiecuje odpisać na każdego maila. Mile widziany nr telefonu. Wolę rozmawiać niż pisać. Jeszcze jedno - przedział wiekowy - 18 - 40 lat. Bardzo podobają mi się zadbane, ładne czterdziestki. Teraz decyzję pozostawiam wyłącznie Tobie. Szukam kobiety wyłącznie z Białegostoku !!! To bardzo ważne. Jeszcze jedno. Na pewno zastanawiasz sie dlaczego nie mogę poznać jakiejś pięknej kobiety sam, np. na ulicy czy w dyskotece??? Jestem znaną osobą w tym mieście i szczerze napiszę od razu że w w Białymstoku nie zjem z Tobą w żadnej restauracji, ani nie wyjdę na dyskotekę. Nadrobić to jednak możemy w prawie każdy weekend w Warszawie, śpiąc w Mariottie lub Sheratonie i bawiąc się w Scenie lub Labiryncie. Białystok z uwagi na moją pozycję, jest dla mnie TABU!!! Szczerzej chyba już nie mogę. Pozdrawiam