TREŚĆ OGŁOSZENIA NA SCHADZKA.COM | Witaj,
Jeśli czytasz to ogłoszenie są 2 możliwości.
1) czytasz bo chcesz się ponabijać i się nudzisz - śmiało czytaj dalej :)
2) jesteś tu w konkretnym (choć niekoniecznie zdecydowana) celu.
Tak - jestem normalny (ponoć), nie mam 50+ ani 40+ ani nawet 30+, na nic nie choruje, jestem zadowolony z życia na co dzień. Uważam że prezentuje pewien poziom, ale bez snobizmu. Ponoć jestem przystojny, choć bywają dziewczyny w których gust się po prostu nie wpisuje. Ale potrafię być zaczepiony na ulicy przez nieznajome dziewczyny ^^. Praktycznie nie pije, nie pale i nie stosuje innych używek.
Mam swoje życie, firmę i nie wchodź w nie proszę - ja też od Cb nie oczekuje byś mi się spowiadała, powiesz tyle ile chcesz.
Stad też ogłoszenie - przecież swojej koleżance nie zaproponuje takiej znajomości...
Szukam dziewczyny do 22 lat z którą miło można spędzić chwile, czasem godzinę, czasem trochę więcej,a może i wieczór? oczywiście poza sobą, odwdzięczę się w innej formie :)
czego oczekuje ? nic specjalnego, możemy skończyć spotkanie na "mizianiu" i wzajemnej przyjemności, ale jeśli będziesz miała ochotę na więcej - to tym tylko lepiej. samochód? restauracja? kino? hotel? - sam nie wiem...
Do niczego nie zamierzam siebie - ale i też Ciebie - zmuszać, mają to być miłe spotkania, a niekoniecznie mechaniczna przyjemność.
Nie szukam Andżeliki (przepraszam wszystkie które to czytają o tym imieniu), dresiary która spluwa na chodnik po wypiciu 5 piw. Raczej normalnej, może nawet skromnej i cichej - Ciebie.
Wiek ? jak w ogłoszeniu, do 22 lat, wyżej nie celuje :)
Jeżeli marzysz o modelu i księciu na koniu który za spotkanie da Ci 2000 zł to, to ogłoszenie raczej nie spełnia Twoich oczekiwań - Bajki to inny dział, myślmy realnie, a na pewno zaowocuje to czymś sensownym.
Nie jesteś przekonana ? wahasz się ? boisz ? spróbuj - nie zaszkodzi, a może będzie to fajna znajomość. Skąd to wiem ? - nie wiem, sam wstawiam takie ogłoszenie pierwszy raz :)
Chcesz wiedzieć więcej ? - nie wahaj się - pisz, najwyżej zrezygnujesz, ja się przecież nie pogniewam :) |