TREŚĆ OGŁOSZENIA NA SCHADZKA.COM | 3-4-5 czerwiec. Umówmy się tak, że...
Przyjeżdzam do Gdańska - zawozisz mnie we wskazane miejsce. Potem mnie odbierasz, pewnie ok. 20stej. Zawozisz mnie do siebie (oczywiście mieszkasz sam, hotel w ostateczności), przygotowujesz kąpiel. Ma być duuuużo piany. I wino, lubię słodkie. W sypialni czeka już przygotowane łóżko. Ty oczywiście śpisz w kuchni, przypięty do kaloryfera. Przed spaniem prasujesz mi ciuszki.
4go po śniadanku zawozisz mnie w to samo miejsce. Skończę o 16stej - i tu masz pole do popisu - jak mi uprzyjemnić ten dzień :) Wymyśl coś, co sprawi mi przyjemność - liczę na twój dobry gust. Ciebie ma być w tym wszystkim jak najmniej.
Ze wszystkiego będziesz rozliczany - z tego, o czym nie pomyślałeś, a pomyśleć mogłeś - też :) Odnotuję wszystkie plusy i minusy w swoim notesiku i upomnę się o przeprosiny późnym wieczorem.
5go będę miała czas do 13stej. Potem się żegnamy i jeśli będę miała ochotę, zobaczymy się jeszcze w lipcu i w sierpniu...
Czekam na najciekawsze scenariusze. |