TREŚĆ OGŁOSZENIA NA SCHADZKA.COM | Księżniczka na ziarnku grochu...
Witam serdecznie!
Biorąc pod uwagę sporą konkurencję,tysiące anonsów i znudzone miny większości czytających,postaram się przejść do meritum sprawy:)...aczkolwiek przyznaję,że traktuję to miejsce z rezerwą i nie wiem czego/kogo się spodziewać...
Interesuje mnie bardzo dyskretna( nie ingerująca w nasze życie,bez zbędnych fotek,detali) znajomość o charakterze sponsoringowym.Nie jestem już studentką-parę lat po skończeniu uniwersytetu,pracuję,znam języki i z pewnością sporo sobą reprezentuję.
Nie jestem może jednym z Cudów Świata( są na liście Unesco i niech tam pozostaną),ale jestem z pewnością bardzo ładną,smukłą,długonogą i zadbaną dziewczyną,która nie ma do siebie większych zastrzeżeń.
Należę do ludzi bardzo otwartych,pozytywnie nastawionych,ani przesadnie pruderyjnych,ani super wyuzdanych...wyznaję zasadę złotego środka...i jest ok:)
Mam szeroki wachlarz zainteresowań,energiczną naturę,sporo planów w głowie i parę w trakcie realizacji-chętnie opowiem o nich w trakcie prywatnej korespondencji.
Szukam radosnej,inspirującej relacji o podłożu przyjacielsko-finansowym...z wolnym,starszym( około50?),kreatywnym,z manierami Warszawiakiem,który sporo sobą reprezentuje i tyle samo ma do zaoferowania.
Wiem,że życie w stolicy wrze...Warszawa to nie Nowy York,ale wybór jest spory....ale jeżeli nie masz czasu i ochoty na wędrówki po modnych klubach i ,,,wyrywanie'' lasek,preferując szybką,dyskretną znajomość z dziewczyna taką,jak ja...dokonałeś dobrego wyboru:)
Znajomość ze mną na tym etapie kosztuje niewiele- trochę odwagi,dużo kultury,parę minut na maila i godzinę,dwie na kawę...Ups,zapomniałam...no i opłatę za parking,gdy spotkamy się w city...:)! Nie przewidując Twojego rychłego bankructwa,czekam na szybki kontakt.Miło mi będzie,gdy przedstawisz oprócz własnej osoby,swoją wizję znajomości.
Proszę o zignorowanie anonsu osoby z obrączką na palcu,agencje i nudziarzy,piszących,żeby pisać.Napiszcie książkę,stwórzcie bloog,ale..please nie piszcie do mnie!!! To tyle...wiem,za długo:)!!! |