TREŚĆ OGŁOSZENIA
NA SCHADZKA.COM | Nieprawdziwe byłoby stwierdzenie, że nie mam swojego typu jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny, jednak nie jest to w tym momencie najistotniejsze - suma pojedynczych cech w połączeniu z odpowiednią uległą naturą stanowi coś więcej niż posiadanie określonego wyglądu. Z tego też powodu nie jest dla mnie istotny (w określonych granicach ;) Twój wiek, stan cywilny, to, czy jesteś w związku (nie jestem hipokrytą ;), czy posiadasz doświadczenie czy dopiero szukasz nauczyciela, poczucia przynależności, bycia posiadaną - istotne jest świadome (na bazie zrozumienia własnych potrzeb) podjęcie decyzji o wejściu w relację i posiadaniu Pana.
Mam pewne doświadczenie w prowadzeniu uległych, mam sprecyzowane oczekiwania, potrzeby. Sam kontekst seksualny, choć istotny, nie odgrywa dla mnie najważniejszej roli. Wyżej cenię doznania płynące z doświadczania emocji, uczuć, posłuszeństwa, oddania, kontroli. Starcia łzy z policzka przed kolejnym razem, śladem dłoni po uderzeniu, drżenia ciała i odgłosów związanych po skrępowaniu i przywiązaniu z długotrwałą stymulacją i wymuszaniem orgazmu albo jego odmową, napiętą i pociemniałą skórą okręconego liną biustu, widoku klamerek zaciśniętych na sutkach oraz wielu innych elementów ograniczonych tylko fantazją i granicami uległej. Co nie znaczy, że ślina cieknąca na biust i odgłosy dławienia przy głębokim gardle, rozmazany makijaż, połknięta lub rozmazana po twarzy sperma czy wyuzdany seks (też analny) nie dają mi równie dużo przyjemności ;) Moim fetyszem są pończochy i szpilki. Całość okraszona domieszką sadyzmu, co nie znaczy, że nie możesz liczyć na to, że Cię nie przytulę, i podziękuję za bycie i zaangażowanie.
Jestem blisko 40-letnim mężczyzną, zadbanym, szczupłym, wysokim. Aktywnym zawodowo, o ustabilizowanej sytuacji życiowej, przy czym nie uwiązanym pracą etatową od 9 do 17 - sam decyduję o swoim czasie, tym na obowiązki i tym na przyjemności. Wiem, czego chcę, wiem, czego szukam: dziewczyny/kobiety naturalnie uległej, chcącej dać siebie, a jednocześnie przynależeć, być posiadaną. Nie tylko w trakcie 15-minutowego numerku ;) Szukam w miarę stałej, długotrwałej relacji, bez udawania, masek noszonych na co dzień dla innych, bez barier zbędnej pruderii i kłamstw.
A Ty? Kim jesteś?
Jeżeli to, co napisałem przemawia do Ciebie, napisz, odpowiadając na powyższe pytanie, opisz, czego szukasz, jakie są Twoje doświadczenia i potrzeby. I, uwzględniając wspomnianą na początku sumę cech wizualnych z odpowiednią naturą/charakterem, nie zapomnij dołączyć kilku swoich zdjęć. |
